Wczoraj wróciłem z krótkiego wypadu z moim Słonkiem. Trzy cudowne dni we Wroclawiu. Tani hotelik blisko rynku, dużo spacerów i nieco zwiedzania. Trzy dni oderwania od codziennych problemów i trosk. Ale jaki to ma związek z tematyką bloga, poświęconego armii?? Otóż okazało się że z hotelu do rynku było góra 100 m a do wroclawskiego Barda góra 50 :D . I tu mamy nawiązanie do tematyki bloga.
Sklep położony przy szerokiej, wyłączonej z ruchu alei, niemal przy rynku. W gablotach przy witrynie pomalowane figurki do różnych systemów ( w tym małe armie LI, TK i BR). Moje słonko wyraziło zachwyt nad stopniem ich pomalowania, lecz musiałem sprowadzić ją na ziemię. Fakt, że figurki sprawiają bardzo dobre wrażenie wynika głównie z dobrego doboru barw, i dobrego ich nałożenia. Potem ujawnia się fakt, że w większości są położone tylko 3 maksymalnie 4 warstwy farby. I w ten sposób została pomalowana wrocławska Mydelniczka.
Jako że za kilka dni zamówię plastikową mydelniczkę miło mieć porównanie z efektem jaki ja uzyskam :D
Ogroidy z Warkraj 2025
-
Goroa to dumna rasa wojowników wywodząca się z Ghur. Zwrócili się jednak w
stronę Chaosu zmęczeni niemożliwością zbudowania cywilizacji w domenie
GorkaMo...
1 miesiąc temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz