sobota, 26 września 2009

Epickie bitwy, to co tygrysy lubią najbardziej

W tym tygodniu postanowiliśmy z Gremlim zagrać kolejną epicką bitwę, tym razem na 4000 punktów.

Moje siły zebrane przed bitwą

darmowy hosting obrazków

Widać jak wygląda moja armia – od modeli zrobionych na pełnym wypasie po pustą podstawkę pod steam tanka. No to po kolei mniej więcej według kolejności w rozpisce

Początkowo mieliśmy grać na stole 8x4, ale stwierdziliśmy ze jednak 6x4, co było jak się okazało po rozstawieniu błędem – moja linia była za szeroka i kawaleria się nie zmieściła jak trzeba

-Arcylektor na koniu w obstawie rycerstwa – zaczął dobrze od przemielenia na dwie raty Longberdów (rangerów) przy pomocy swordmenów. Potem poleciał na stronę Gremliego i przemielił jeszcze bolca z runesmithem Generalnie dosyć ciekawa opcja, ale droga. Dodatkowo VHS się nie przydał ( wystawiony został za bardzo z flanki przez co nie dostał się do głównego starcia.

- Mały priest z małym rycerstwem – kicha, przemielili gromowładnych i nastawili się na bolca jednak nie dotrwali do szarży.
- 2 dużych i 2 małych magów. Najlepiej było w pierwszej turze gdzie zabili kilkunastu maluchów. Generalnie nieźle choć pod koniec nieco nimi przylamiłem.
- BSB w Gsach. No cóż, zabrakło im wsparcia na środku pola, więc po 3 czy 4 rundach walki zostali wybici do nogi. Generalnie jestem zadowolony z panów, świetnie trzymają front. Ciekawym, choć ekstremalnie drogim wyjściem jest dawanie do nich oprócz BSB z GB jeszcze małego priesta – mamy oddział który jest w stanie złamać i pogonić niemal wszystko.
- Kusznicy i handgunny. Bez rewelacji. Coś tam minimalnie zrobili.
- 2 x 25 Srwordmenów. Oddziały noszące magów, trzeba ich nieco okroić bo dla krasnoludów są łatwym łupem
- 3 działa. Coś tam zrobiły lecz bez rewelacji, konieczna będzie tabelka do guessów.
- Outridersi. Wykosili połowę kusznikow i mieli zająć ćwiartkę jednak okazali się za słabo opancerzeni. Ciekawostką był granatnik, musze powiedzieć że wart rozważenia.
- 2 czołgi jeden nawet się nie rozpędził i skończył na 2 ranach. Drugi coś tam rozwalił z działa i był autorem akcji gry, ale o tym później.
- Helgi, tez bez rewelacji.


Akcja gry. Gremli wystawia przy czołgu oddział, który może go potencjalnie w 2 tury przemielić – 20 górników z lordem. Gremli ustawia ich cal od czołgu, popycha z kowadła… po czym nie zdaje terroru, kraski dostają salwę od wszystkiego co stało w pobliżu i w następnej turze uciekają za stół… 600 pkt dla mnie.

Bitwa skończyła się wynikiem 11;9 dla Gremliego. Obaj mieliśmy dosyć zrównoważone rzuty ( choć Gremliemu nie wyszły te kluczowe). Szybko i sprawnie uwinęliśmy się w niecałe 4 i pół godzinki.

Brak komentarzy: