niedziela, 3 czerwca 2012

Wewnętrzny Ośmiotatek

Ale zanim wezmę się za gryfa nieco zmienię temat.

Miało być w piątek, ale jakoś nie miałem weny na tę notkę.

Na łamach bloga pojawiły się już ze dwie notki na temat Lego. Z okazji dnia dziecka ( no dobra, nieco wcześniej też) postanowiłem zapokoić wymagania mojego wewnętrznego 8 latka. Otóż od paru lat LEGO wypuszcza serie rozmaitych figurek, od antycznych wojowników do kosmitów. Wypatrzywszy w miejscowym supermarkecie tnie zestawiki postanowiłem nabyć trzy sztuki – Gejszę, Rzymskiego wojownika i Minotaura. Miałem tego dokonać dzięki liście pozwalającej na identyfikację. Wyszło tak;


Na szczęście najbardziej zależało mi na gejszy :D. W dzień dziecka trafiłem jeszcze czarnego rycerza i obecnie mini kolekcja liczy < trzaski, zakłócenia, piski > figurek. To tyle na dziś, udanego poniedziałku!