sobota, 26 września 2009

Kończą się zakupy...

Wczoraj kurier przyniósł do mnie paczkę z cytadeli a w niej przed ostatni model w mojej armii – 2 Steam tank. ( Wcześniej przyszedł model przed ostatni – Blessing of Sigmar). Od początku jest to model szczęśliwy – złamał prawo Murphiego, mianowicie kurier zadzwonił do domu o godzinie 13.40, dokładnie 10 minut PO moim powrocie :D (dodam że był zamówiony na dostarczenie po 16 czego miłościwie nie zauważył. Teraz kilka słów o samym modelu, jest zajecudny. W porównaniu z moim metalem ma masę detali, smaczków i ciekawych elementów. W 3ch wypraskach jest ponad ok. 100 części w tym parę dodatkowych. W chwili, gdy piszę tę notkę jest już częściowo złożony, w kilku podzespołach w których zostanie zapodkładowany. Wszystkie dotychczas sklejone elementy pasuja do siebie idealnie. Jedyne co mi w tym modelu nie pasuje – waga. Cały czolg wazy niewiele więcej niż dach starego czołgu ;/

Odpowiedni post w dziale Steam tank pojawi się gdy bestia nr 2 zyska podkład.

Niestety – stary czołg miał wypadek, zleciał z półki. Trochę się rozpadł, jest parę odprysków ale nic czego nie da się naprawić. ( i tylko inżynier poszedł do płynu – płaszcz cieniowany na mokro cienko poddaje się retuszowaniu.

Niniejszą notko kończę na jakiś czas część zakupową do mojej armii. Według ostatnich prób jestem w stanie wystawić legalną rozpę na ok. 5 do 5,5 kafla.

Brak komentarzy: