wtorek, 30 czerwca 2009

Galeria VI

Dzisiaj w galerii 2 krasnoludy

Bugman malowany przez moje Słonko (podstawka moja)
Natomiast wojownik malowany przeze mnie na specjalne zamówienie (zamieszka za jakiś czas w domku krasnoluda ;) )

 


 
Posted by Picasa
Prace nad war altarem posuwają się powoli do przodu. Od ostatniej notki przybyło

- Sztandary bretońskie wzbogacone rycerskimi bitsami
- Nowa Głowa woźnicy
- Adaptowany pulpit pod księgi

Dodatkowo doszła kolejna praca do wykonania – futro na plecach nijak nie pasuje do flagellanta – płaszcz nieco bardziej – trzeba będzie, woźnicy plecki Gsem wyrównać.

darmowy hosting obrazków

Opowieść o kolejnnym pogromie

Dzisiaj stoczyłem z Gremlim epicką bitwę na 3500 punktów.

Idealnym podsumowaniem tego starcia jest mój stan po jego zakończeniu – nie chciało mi się nawet jej rozpakowywać po powrocie do domu. Cóż powiedzieć, postanowilem hardkorowo przetestować rozpiskę na 3 warrior priestach i arcylektorze. Cóż powiedzieć, poniosłem sromotną klęskę, ale widzę promyczek nadziei dla tej kombinacji – dlatego opisze poszczególne jednostki wraz z ich zastosowaniem

- Ołtarz – cóż – to dopiero druga moja gra tą bestią, dlatego nie spodziewałem się po nim zbyt wiele. Zaraz na początku dostał z działa i arcylektor kitrał się w lesie do końca gry.
- Reiksmarshall + 5 rycerzy. Marszalek miał na sobie laury i ward na 4+. Miałem nadzieję, że laury pozwolą na nabicie jakiegoś sensownego wyniku. Nie jest to zły pomysł, ale nie przeciw krasnoludom, które są za ciężko opancerzone (nożna by dać mu magiczną broń niestety kosztem warda co może być nieco ryzykowne przy tych maluchach z toporami wiekszymi od siebie). Do dalszych testów
- Mały priest z 9 rycerzami wewnętrznego kręgu – mniam. Odporność na panikę i priestowe przerzuty zranień sprawdziły się bardzo dobrze masakrując 4 ciężkozbrojnych ogrów w 2 rundy (przy sporym farcie o którym pod koniec). Niestety wpadli potem w klocek przez który się nie przebili. W rezultacie odbili się i zostali rozstrzelani.
- Priest + 5 rycerzy – rozstrzelani bez większych osiągnięć
- Kusznicy – mniam. Jedni zabili oddział wrogich kuszników, drugim prawie się to udało (został jeden gostek).
- Strzelcy – jak zwykle nic nie zrobili. Zlamilem, bo jeden oddział miał szanse zablokować ćwiartkę – zapomniałem niestety go ruszyć
- Swordmeni – rozstrzelani, co do jednego. – piechota imperialna nie ruszać się i bronić dział – tyle powiem.
- GSi – podejście pod bronione wzgórze to misja samobójcza – nic nie zdziałali.
- Działa. Nie mam oka do nich. Jak już trafiłem to nie raniłem, jak już raniłem to zadawałem 1-2 rany – masakra L
- Czołg. Został rozstrzelany z bolcow i dział. W zasadzie służył jako osłona natarcia, która skończyła się nieco za szybko.
- Helgi – Przyznałem – grałem nimi jak ostatnia lama. Przyfarcilo mi się na ich rzutach ale jak zobaczyłem jak po 20 strzałach z tej bestii ginie JEDEN krasnoludzki wojownik to mi się odechciało :/

Tyle. Wynik 15.5 dla Gremliego

Teraz Gremli wypomni mi worst playa ;) jak nie pozwoliłem mu rzucić na wyjście Górników w fazie strzelania. Przytoczę swoją linię obroni – Raz, ok. Dwa razy, też przeżyje, ale 3 razy pod rząd to już się robi zwyczaj :P A za czwartym razem mu musiałem jeszcze o nich przypomnieć. Tak czy siak grało się przyjemnie, choć szlag mnie trafia jak patrzę na moją biało czerwoną armię…

Ps – z ciekawych akcentów, na poniższym zdjęciu widoczne są 4 ogry :D

darmowy hosting obrazków

Notka pochwalna

Tę notke chciałem poświęcić niememu bohaterowi mojej armii…

On, i jego pięciu poprzedników walnie przyczyniło się do powstania każdej jednej figurki w armii, każdej od generała na gryfie po najmarniejszego halabardzistę. Tą notką składam hołd kolejnemu z rodu, który poświęcił całe wnętrze dla mojej armii… niech ziemia lekką mu będzie ;)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d876a4d04f18bbb.html

środa, 24 czerwca 2009

Galeria V

Dziś w galerii 10 figurka mojego Słonka, które lubi wszystko co niskie i brodate ;)

 


Ps – pozwolono mi zrobić podstawkę i pomalować niektóre detale na figurce :D

Domek krasnoluda VI

Kto mi powie co to jest ??

 
Posted by Picasa


Odpowiedź – stelaż pietra domku krasnoluda. 17 kawałków drewna spinowanych i poklejonych tworzy spójną całość która po pewnym dopasowaniu zostanie sklejona ze ścianami piętra. Na razie wygląda to tak

 


 

poniedziałek, 22 czerwca 2009

Mój strumyczek w rzece narzekań...

Na forum Border Princes toczy się ostatnio dyskusja, jak przywrócić imperium na turnieje. Okazuje się, że armia ta powoli zamiera, bo tępi się jedyną kombinację, która potrafi coś zdziałać (Altar, 4 działa, 2 czołgi). No ludzie święci…

No ok., siedzą nad tym głowy poważniejsze od mojej, więc się wtrącać nie będę. Ale mam swoje marzenia:D
- BS 5 dla inżyniera (Hochland Long Rifle zacznie mieć sens a i dodanie go do Helgi będzie gnieść). Ew zostawić BS4 ale dać przerzuty misfire do helgi.
- Dorzut Steam pointów d3 zamiast d6 w zamian za połowę punktów za czołg (gadzina będzie dalej zdatna do użytku po oberwaniu kilku ran, w zamian dostajemy punkty jak za normalny oddział
- Heavy Armour dla halabardzistów przy wzroście kosztu o 1 pkt model (zyskuje się bardzo uniwersalny oddział piechoty)
- Magiczny sztandar dla GSów (przy okazji przywrócenie kosztu 50 pkt za Griffon Standard)

4 proste marzenia, a jaki wzrost uniwersalnosci armii ??

No ale cóż – nie ja decyduję…

Mam tylko nadzieję że GW nie oleje mojej armi z powodu słabej sprzedaży, a przejrzy fora graczy i zrobi coś sensownego z podręcznikiem który zgodnie jest uznawany za jeden z najbardziej skopanych…

Ps - 12 notka w tym miesiącu - idę na rekord :D

niedziela, 21 czerwca 2009

A taka notka o wszystkim

Wczoraj rozmawiałem z moim Słonkiem na temat ilości otwartych projektów. Okazuje się, że się tego nazbierało…

- Do skończenia jest wieża maga (pomalować dach i zrobić podstawkę)
- Domek Krasnoluda
- Obiecana hoho temu makieta dla Gremliego i ruinka do projektu Regensburg (prace będą szły równo z domkiem)
- Pomalować GSów (18 z 25 jest gotowych)
- Zrobić porządek ze strzelcami (sklejam ostatnie 10 modeli, potem podkład dla wszystkich nie popsikanych modeli)
- Skończyć Gamezoneowego Priesta (na poziom 2+)
- Zrobić War Altar (część części już idzie, zestaw kapitana imperialnego kupię pewnie dopiero po wakacjach)

Sporo tego… A jeszcze trzeba dokończyć traye magnetyczne dla całej armii, większości figurek zrobić podstawki, że o malowaniu połowy armii nie wspomnę.

Obiecałem sobie niedawno, że armia imperium będzie moją jedyną „masową” armią do grania. Muszę dokupić jeszcze do niej kilkanaście modeli i będę się z palcem w nosie wystawiał na 4,5 – 5 kafli. Tyle… tyle tylko że trzeba to wszystko pomalować.

Przyznaję, że malowanie jednostek liniowych daje mi ostro w kość, nieomal rzygać mi się chce na myśl, że mam do pomalowania 30 strzelców i drugie tyle state troopsów a wszyscy oni do siebie podobni. No, ale trzeba to zrobić by z czystym sumieniem zabrać się za coś innego J. A sporo takich „innych” rzeczy chodzi mi pogłowie

Parafrazując Jokera ze starego Batmana (tego gdzie Jokera grał Nicolson) „Tyle pięknych figurek, a tak mało czasu”

środa, 17 czerwca 2009

Liga Katowickiego WFB IV

No dobra – trzeba się zebrać i opisać kolejne 2 spektakularne porażki w moim wykonaniu.

Pierwsza z nich to bitwa z Cosmem na 1300 punktów. Postanowiłem wystawić się na kawalerii – 3x rycerze z priestami i 2x pistoleciarze + helga do osłony tyłów. Było fajnie przez pierwsze 2 tury. Szarże doszły, złamały wroga pogoniły. Potem dostały szarże z flanek i przestało być ładnie. Kawaleria się połamała i została zagoniona. Potem pali pistoleciarze i helga. Maska w 5 turze.

I ostatnia bitwa z wampirami. Postanowiłem przetestować budowany właśnie ołtarzyk bitewny. Do tego w zasadzie to samo, co w pierwszej bitwie. W tej bitwie źle się działo od początku. Nie udało mi się wbić czołgiem we Wraity, które łatały sobie swobodnie i krzyczały. Sam czołg dostał 3 duże kuźnie i zniknął. Główną moja wtopą było źle odgięcie szarży wrogiej kawy własną kawą, w rezultacie po zagonieniu moich rycerzy wbili się w helgę i dostali na tyły armii gdzie czynili radosne spustoszenie.

Sam ołtarz się sprawdził. Jest dość twardy i nieźle bije – będzie pojawiał się częściej.

Przerywnik Humorystyczny II

Ja (15-06-2009 21:23)
 
Posted by Picasa



Słonko (15-06-2009 21:25)
może gdyby miał brodę i był niższy

niedziela, 14 czerwca 2009

War Altar I

Ołtarzyk zyskał pierwszy kształt.


Na focie widać sklejone elementy z pierwotnego modelu + pierwsze modyfikacje z Gsu (opaski i mocowanie kół – zamiast oryginalnych kawałek mosiężnej rurki oblepionęj zielonym paskudztwem).

darmowy hosting obrazków

Ponadto zmieniła mi się nieco koncepcja(na tym etapie to jeszcze nie groźne
Zmiany sa następujące
- Priest będzie wyglądał najpewniej tak

darmowy hosting obrazków

(+ oczywiście łapki na magnesach) Jest to plastikowy kapitan z zestawu który już mam, kupię drugi bo kolejny priest na koniu mi się przyda.

- Aniołka najpewniej nie będzie – się po prostu nie zmieści: (

Przerywnik Humorystyczny

Niedawno z moją Kochaną odbyliśmy taką rozmowę na GG

Ja 19:46:06
btw - widziałem dziś w bardzie nowy czołg
Ja 19:46:16
jest taki... delikatny
Słonko 19:46:39
pomalowany/sklejony/na opakowaniu? :) jak to delikatny?:)
Ja 19:46:53
sklejony pomalowany
Ja 19:47:32
w porównaniu z moją Mydelniczka jest mały i czuje się że taki bardziej fikuśny
Ja 19:48:06
w porównaniu psim mój jest jak portos przy ferci (Portos to pies Gremliego, wielki sznaucer natomiast Fercia to pies mojej kochanej, zwykły sznaucer)
Ja 19:48:11
;)
Słonko 19:49:14
Fercia w sumie fajna, ale Portos robi większe wrażenie? :D
Słonko 19:49:36
hmm... z drugiej strony Portos to wielkie bydle przy Ferci ;)
Ja 19:49:37
no dokładnie :)
Ja 19:49:58
jednak te kilkaset gram metalu budzi respekt :)
Słonko 19:50:02
eee, to znaczy ze gdybyś je zostawił na dłuższy czas razem byłyby małe czołgi?
Ja 19:50:13

Słonko 19:50:19
fajnie!
Słonko 19:50:28
założymy hodowlę

Powiem tyle – jest już stracona i wciągnięta po pas w hobby wargamingu :D

Nieregularny raport malarski III

Tak jakoś mnie wzięło na kolejny Raport Malarski

- Balthasar Gelt (podkład )
- Kurt Helborg (podkład)
- Karl Frans (nie do końca sklejony, podkład)

Lord/ Heroes
- Battle standard bearer (poziom 2+)
- 3 magów (3x poziom 2+)
- Capitan with GW (poziom 2+)
- Capitan F/M (plastikowy zestaw, poziom 2)
- Elector Count (podkład)
- 2x Master Engineer (1 poziom 2+, jeden podkład)
- 3x Warior Priest(jeden poziom 2+, jeden podkład, jeden czysty)
- General on Griffon (podkład)
- War altar (rozpoczeta konwersja)
Gamezone
- Capitan (podkład)
- Warior Priest (zaczęte malowanie)
- Arcymag (nie ruszony)

Core
- 60 State troops (20 poziom 2, 21 poziom 1, 19 podkład)
- 44 strzelców (12 poziom 2, 8 poziom 1, 12 podkład, 2 czystych, 10 w wyprasce)
- 16 Rycerzy (8 poziom 2, 8 podkład)
- 12 łuczników (1 poziom 1, 5 podkład, 6 czystych)

Specjal

- 25 Greatswords (12 poziom 2, 13 podkład)
- 5 Pistoleciarzy (wypraska)
- 7 Outriderów (5 poziom 1, 2 czystych)
- 3 Great Cannon/ Mortar ( maszyny poziom 2, obsługa podkład)
Rare
- 2 Helblaster (2 poziom 2, obsługa 3 poziom 1, 3 podkład)
- Steam Tank (Pomalowany)

Zmiany w porównaniu do poprzedniego –pogrubioną czcionką

Słowem komentarza – farbę zyskało parę modeli pojedynczych i cała artyleria (wymagania walizkowe). Przybyło kilka modeli do armii – kilka z niej ubyło, jak to w życiu ;)

Kolejna sprawą jaką teraz poruszę jest sprawa planu opisanego parę postów niżej – można go spokojnie nie brać poważnie : (. Tak już ze mną jest, obiecałem sobie skończenie GSów, zacząłem malować Warrior Priesta.

poniedziałek, 8 czerwca 2009

War Altar - Preludium

No i ile mają moje plany?? Niecałe 24 godziny?? I już pierwsze zmiany. Właśnie przyszło do mnie to cudo

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

Możliwe że niektórzy z was nie widza nawiązania do mojej armii ale ta figurka będzie bazą do kolejnego modelu mojej armii – War Altara. Z tego konkretnego modelu zostaną wykorzystane
- Konie
- Podstawa rydwanu
- Woźnica
- Koła

Reszta to będzie długa lista konwersji i przeróbek. Na razie kilka z tych, których jestem pewien
- Ponieważ nie ma burt,(przy których były mocowania na koła) pod spodem będzie ośka
- Woźnica zostanie pozbawiony głowy (dostanie jedną od flagellanta)
- Konie dostaną opaski na oczy (jak w modelu Luthora Hussa)
- Ostrza z oryginalnego rydwanu zostaną użyte jako podstawa do pulpitu pod książki
- Gryfy z podstaw do rakiet hellstorma stworzą nowe burty
- Na koła zostaną naklejone połówki kul armatnich (takie z krzyżem)


Zamiast złotego gryfa będzie złoty Guardian Angel z Reapera. Zamiast priesta natomiast albo imperialny plastikowy kapitan albo Sir Broderick z Reapera.

Do tego kupa bitsów z boxu Flagellantów i będzie cacy :D

niedziela, 7 czerwca 2009

Bez harmonogramu się nie obejdzie

Przyznaję – domek krasnoluda stoi nieruszany już od bardzo dawna L. Niniejszym, na fali planowania postanawiam to zmienić. Planogram jest następujący
- elementy drewniane – powycinać i poskładać do końca czerwca (góra 1 tydzień lipca)
- w lipcu ma być gotowy dach i zadaszenie werandy – poskładany i pomalowany
- w sierpniu może być krucho z czasem ale postaram się zrobic podstawkę
- Wrzesień… hmmm chyba przyjdzie czas na wystrój wnętrza czyli malowanie mebli
- Październik – malowanie ścian i ew poprawki/ zmiany

A potem poczekać do terminu wręczenia i podziwiać na półce ;)

No dobra - czas się zebrać

Ehh – znowu objawia się moja największa słabość – zaczynanie kilkunastu projektów i niemożność skończenia choćby jednego. Ten plan powstaje w celu ujęcia w karby najpotrzebniejszych spraw dla armii sporządzam niniejszy plan pod roboczym tytułem „Co należy zrobić w najbliższym czasie i jakiej kolejności”

- Przyklejenie całej artylerii do podstawek (problem w tym, że żeby to miało ręce i nogi to zarówno wszystkie działa jak i podstawki muszą być gotowe)
- Dokończenie malowania oddziału GSów(13 sztuk)
- Pomalowanie pozostałych 12 kuszników w kolory podstawowe
- I najprzyjemniejsze – pomalowanie kapitana na gryfie

Tyle – pewnie i tak się poskręca ale plan jest.

PS – objawia się pewna wada magnesów – jak do jasnej krowy mam wsadzić kapitana na koniu (25x50 mm) do dziury 20x40mm??

Steam Tank XI - KONIEC

Mogę to z dumą ogłosić – czołg z zewnątrz jest już gotowy. Moim skromnym zdaniem prezentuje się godnie. Ten cykl będzie miał jeszcze 2 epilogi – jeden jak kiedyś pomaluję środek (długo to potrwa zanim się wezmę) a drugi jak zrobię mu podstawkę ( to może trwać nieco krócej),

 

środa, 3 czerwca 2009

era magnesów w rozkwicie

No i stelaż gotowy.

Dwie półki o wymiarach 52x22 cm wysokości ok. 11,5 cm. Do tego przykręcone dwa uchwyty „łazienkowe”. Mimo że jestem zwykłym ekonomistą okazało się zespawany po znajomości stelaż pasuje idealnie – nie przesuwa się w żadnej pozycji. Ma tylko jedną jedyną wadę – razem z walizką i armią waży nieco ponad 9 kg.

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków