Niestety nie wyrobiłem się z tą notką w starym roku więc dopiero trzecia notka w 2012 będzie zaiście soczysta:)
Tak wygląda smok w pełni złożony nie tknięty farbą
Pierwsza godzina to użeranie się z podkładem. W tej chwili dociera do mnie jak bardzo upierdliwy do malowania będzie to model
Druga godzina to główny schemat kolorystyczny. O ile ciemna czerwień wyszła w miarę ok., to blood red nawet na czarnym podkładzie okazał się totalnie pomarańczowy. Pojawiły się też głosy że smok jest różowy albo różowo fioletowy… musze kupić inne lampy.
Godzina nr 3 to ratowanie wersji kolorystycznej – niemal cały model został spryskany czarnym washem. Do tego doszły płyty na grzbiecie i brzuchu – kolor ziemno żółtawy
Kolejna godzina to rozjaśnienie płyt i chwilowe odłożenie areografu – pędzelkowo poprawiam czerń na skrzydłach i kładę dark flesha na ponad osiemdziesiąt rogów, szponów, zębów + chyba drugie tyle kostnych wypustek rozmieszczonych tówdzie i ówdzie
Niespodziewanie nadchodzi godzina nr 5 gdzie jęzor i czerń skrzydeł zostaje przełamana fioletem ( cholera, znowu stanowczo za jasnym) a rogi i inne brązowe badziewia zyskują pierwsze rozjaśnienie.
Po sześciu godzinach następuje koniec prac areografowych – przyciemnione skrzydełka i kolejne rozjaśnienie na rogach
I znowu szlag mnie trafia – niemalże całkowicie zniknęło rozjaśnienie skrzydeł – trzeba będzie znów nad nimi popracować… ale rogi zajebiście mi się podobają :D
Na zakończenia dwie bonusowe foty – pierwsze to smok po dwóch godzinach zabawy – oczyszczony i w połowie sklejony a druga to, jak widać, porównanie z innymi figurkami :)
Mam nadzieję że taka epicka notka skłoni was w końcu do wrzucenia więcej niż jednego komentarza – gdyby nie rosnąca liczba odwiedzin pomyślałbym że tylko ja to czytam :P
Krasnal na Igrzyska Gier Bitewnych
-
Jako, za przeproszeniem, "influenser" dostałem do pomaziania maskotkę
nadchodzącego konwentu Igrzyska Gier Bitewnych. Linkacz do eventu:
https://igrzyska...
2 miesiące temu
2 komentarze:
Też się czasami zastanawiam, czy ktoś moje wypociny czyta, czy tylko kilka w linki ;)
A tak przy okazji, to ja nawet Ci nie nabijam licznika - oglądam w readerze. I dzięki Ci za to, że w czytniku RSS można oglądać całe Twoje posty. Nigdy tego nie zmieniaj, warto dbać o subskrybentów, nawet kosztem mniejszej ilości odwiedzin.
Projekt godzina jest bardzo dobry, ja nie mam na tyle dyscypliny, żeby cykać foty jak już zacznę malować. Może następnym razem się na tym skupie, bo pomysł jest bardzo zmyślny w swoich założeniach...
A smokiem to już mnie nie wkurzaj, bo się szykuje świetnie!
Pozdrawiam,
red_gobbo
Prześlij komentarz