Dawno nie było notki o moich ulubionych mrocznych elfach.. miało to dwie przyczyny, niewielka ilość czasu powodowała oddawanie prac na ostatnią chwilę bez robienia zdjęć, poza tym nie było by na nich nic ciekawego:P teraz sytuacja nieco się zmieniła. Pierwszą sprawą jest krowa 2.0 walizka robiona na wzór mojej
Jest i lepsza od mojej. Lepsza, bo ma dokładniej wykonany stelaż i jest lżejsza o ok. kilogram. Gorsza jest natomiast sama walizka. Jest cieńsza od mojego Curvera ( którego nigdzie nie można dostać ) i wydaje się nieco mniej solidna. Ale to czas pokaże.
Drugą sprawą która została ukończona to pierwsza 25 warriorów. Straszna katorga, figurki zmywane, plastikowe niemal klony w dodatku mało szczegółowe… masakra. Najgorsze jest to że czeka mnie jeszcze ok. 100 takich :/
czwartek, 23 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz