niedziela, 20 listopada 2011

That Was EPIC!!!

Cóż… obiecujące kilka postów z początku miesiąca a tu znów posucha. Moi drodzy czytelnicy to się teraz ( przynajmniej czasowo) zmieni. Nie obijam się wbrew pozorom tylko wytrwale maluję ( tudzież imprezuję, czytam i oglądam Simpsonów). Ale coś się jednak na froncie modelarskim dzieje. W najbliższym tygodniu plan notek jest następujący

- jeden wkręt niepowiązany ( może się przesunąć, zależy od poczty)
- jeden post z cyklu malarskiego ( drugi wielce prawdopodobny)
- post od czapy o pewnym bardzo przydatnym narzędziu modelarskim o którego pewnych możliwościach nie zdawaliście sobie sprawy
- raport bitewny ( który wbrew pozorom właśnie czytacie.

Daje nam to w konsekwencji 4-6 notek do końca miesiąca. Ale jak to mówią, we will see.

Przechodzimy do raportu bitewnego.

Parę dni temu grałem sobie z moim wiernym przyjacielem pewną bitewkę na skromne 6000 punktów :D rozstawienie oddziałów przed bitwą było niepowiem interesujące.

 

 


Na stole jest ponad 520 modeli obu stron, co ciekawe krasnoludy są nieco liczniejsze.

Rozstawienie przed bitwą(zwróćcie uwagę na czarną bestię w rogu – jej mroczny ogon zagłady zrzucił kilkunastu wojaków na złowieszczy dywan przeznaczenia :D:D:D)

 

 
Posted by Picasa


Sześć sprawnie zagranych tur i pod koniec stół wyglądał tak

 

 
Posted by Picasa


Wynik standardowe 14-6 dla Krasnoludów ( przewaga jakiś 2k punktów). Bitwa była emocjonująca. Gremli już w pierwszej swojej turze ( a do tego zaczynał) rozmontował mi półtora czołgu i pół oddziału doborowej konnicy. Ja ze swojej strony zrobiłem niewiele.
W drugiej turze nie zrobił niemal nic( to znaczy nic poza zabiciek Karla franza i zredukowaniem smoka do 2 ran – nigdy więcej nie wystawię go przeciw kraśkom), niestety ja nie zrobiłem totalnie nic. Parokrotnie udało mi się wyrzucić na 2k6 łącznie dwa oczka (szczytem był atak kapitana na pegazie w bok hamstwa z uber tronem gdzie na trafienie udało mi się kulnąć 1,1,1). Dodatkowo rozwaliłem sobie sam strategicznie ustawione działo, dzięki czemu kloc GSów z BSB i priestem całą grę stał w jednym miejscu nie wchodząc do kombatu. W zasadzie tyle. Kości plus przewaga taktyczna Gremliego dały mu w pełni zasłużone zwycięstwo. Wszystkie zdjęcia pod linkiem

https://picasaweb.google.com/Foalooke/EpikList2011?authkey=Gv1sRgCO_I2pStm-GMUw#5677170377550637602

Brak komentarzy: