poniedziałek, 2 marca 2009

Podsumowanie śródroczne

Dzisiejsza notka będzie miała charakter rozmyślaniowo podsumowujący…


… ZOSTALIŚCIE OSTRZEŻENI

Stało się, jakiś czas temu moje hobby zaczęło przynosić pierwsze niewielkie dochody, a wszystko dzięki katowickiemu Smokowi. Jakiś czas temu zostałem zaproszony, aby przeprowadzać tam pokazy malowania a teraz dodatkowo doszło malowanie figurek dla sklepu. Póki co nie są to zawrotne sumy, ale pozwalają one na finansowanie hobby. A sprawa jest rozwojowa, więc może kiedyś uda się osiągnąć jakiś mały zysk

W związku z tym rodzi się pytanie – czy gry bitewne nie zmieniają się w moim życiu z hobby na zawód??

Kolejna sprawa, dziś z moją Lepszą Połówką, w ramach obchodów rocznicy, testowaliśmy nowe pędzelki. Są to konkretnie pędzle Kozłowski seria Czerwona Kuna z ergonomicznym uchwytem. W skrócie wrażenia można opisać tak;

PALĄ, MORDUJĄ GWAŁCĄ, JEŃCÓW NIE BIORĄ

To jest siedem małych cudeniek które dają poczucie pełnej władzy nad kreską. Okazuje się, że powiedzenie „dobry pędzel podnosi umiejętności o ok. 10%”. Za jakiś czas pojawią się zdjęcia gotowych modeli.

Niestety, póki co nie będę miał czasu na prowadzenie Chalenga – nie mam na to czasu.

Brak komentarzy: