Ponieważ farbki wciąż są u mojego Słonka ruszyłem z projektami konwersyjnymi, ostatnio ogry a dziś obiecany swego czasu domek inzyniera. Wczoraj wyciąłem kamienne ściany i zacząłem rysować kaminie. Na razie wygląda to tak
Ta makieta jest pierwszą w karierze, przy której część prac zamierzam przekazać komu innemu. Ale o tym w swoim czasie ;)
piątek, 25 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz