Powodem napisania tej notki (kolejnej w ostatnim czasie nie trzymającej się tematyki bloga) jest wczorajsza półtora rocznica, a konkretnie prezent jaki otrzymałem od mojego Słoneczka – mianowicie było to
I jak tu nie kochać takiej Kruszyny :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Komentarz Foo przed rozpakowaniem prezentu: "Słyszę znajomy szelest przesuwającej się podstawki" ;)
Pozostawiam bez komentarza.
Prześlij komentarz