Temat mówi wszystko. Rok po przeprowadzce wyciągnąłem z wielkiego pudła sklejone w sierpniu 2012 elementy ruinek, pomalowałem je na szaro, zrobiłem podstawkę i w sumie tyle.
Powoli się rozkręcam po dwuletnim dark age'u. Makietę ruszyłem głównie z jednego powodu, Gremli chciał pożyczyć areograf i trzeba było sprawdzić czy sprzęt po latach w pudle do czegoś się nadaje. przy okazji powstała podstawa pod makietę i jedna figurka która jednak wyszła coś blado. Czarne elementy ze zdjęcia są już pomalowane jak reszta, jak znajdę pudełko z trawką to jeszcze się poznęcam nad tymi ruinami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz